Karol Głąb pisze:
Wg mnie to jest bardzo rozsądny pomysł, sam fakt, porównania podobnych spraw zwiększy sprawiedliwość oceny stron, a co za tym idzie, zmniejszenie ilości dyskusji na ten temat samego "werdyktu".
Karol007
A według mnie średnio. Dziewięć dodatkowych osób co roku na liście dyskusyjnej, czytających o sprawach do których nie mogą się mieszać. Ile w końcu ten Komitet ma liczyć osób...? I czy to w końcu Komitet ma podejmować własne, autonomiczne decyzje, czy ma sporządzać wyroki ze świadomością "oka" byłych arbitrów?
Według mnie świeżość nowego składu KA oznaczać będzie świeżość podejmowania decyzji. Nowy skład ma dostęp do doświadczeń byłych arbitrów poprzez zebrane dyskusje i materiały (wewnętrzna wiki), jeśli chce, nie musi być niańczony. Poza tym, gdyby ktoś z dotychczasowych arbitrów chciał kandydować - kandydowałby. Osoby nie chcące kandydować najprawdopodobniej nie chcą już mieszać się w arbitraż, więc obawiam się, że wypisałyby się z tak przymusowo narzuconego obowiązku odbierania maili z własnej listy dyskusyjnej. Sam na pewno bym tak zrobił.
A poza tym, to może sam komitet by rozważył taką opcję? Społeczność dała mu mandat i pewnego rodzaju autonomiczność ustalenia trybu pracy zgadzając się na jego powstanie.
Wojtek