Powaliła mnie prawdziwość następującego zdania: some Wikipedia articles suffer because so many aggressive people drive off people more knowledgeable than they are; so there is no reason to think that Wikipedia's articles will continually improve. Moreover, Wikipedia's commitment to anonymity further drives off good contributors.
Aż się prosi o kolejny stopień użytkownika, np. o nazwie "ekspert" (lub dowolnej innej). Personalia takich użytkowników byłyby weryfikowane w życiu rzeczywistym, np. poprzez osobisty kontakt z dowolnym administratorem lub innym "zwerfyfikowanym" użytkownikiem. Ale co ważniejsze - ich wkład merytoryczny tudzież opinia o innym wkładzie mogłaby merytorycznie podważona (usunięta) przez innego "eksperta". "Normalni" użytkownicy mogliby kwestionować oczywiście zawartość na stronie dyskusji, ale wersja "przejrzana", a już na pewno "zweryfikowana" (w przyszłości) miałaby palmę pierwszeństwa.
"Eksperci" musieliby by podać na swojej stronie użytkownika weryfikowalne (czytaj uźródłowione) dane potwierdzające ich kwalifikacje z danej dziedziny / danych dziedzin jak np. lista publikacji.
Po pierwsze trzeba by taki system dobrze przemyśleć i go np. testowo wprowadzić w życie. Ale gdyby się sprawdził, to wtedy można zacząć aktywnie zapraszać zewnętrzne osoby, bo wówczas ich wkład nie byłby anonimowy a samo działanie mogłoby się np. sprawdzać do weryfikacji a nie do aktywnej edycji przecinków na które mogą nie mieć czasu.
Być może na to za wcześnie. Być może "zwykli" użytkownicy nie będą sobie życzyć takiego patrzenia na ręce. Być może. Ale tylko tak możemy zacząć wyłapywać bardziej i mniej ważne błędy merytoryczne.
Może to jest właśnie klucz? Użyć zewnętrznych ekspertów tylko do weryfikacji i wskazywania błędów (dodatkowa podstrona w artykule?) niż do samych edycji? Wówczas i wilk syty - "zwykli" Wikipedyści mogą sobie do woli edytować i owca cała - bo eksperci zajmą się tym na czym się znają najlepiej, czyli tak naprawdę wytykaniem błędów :-)
Pozdrawiam
Zureks