| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Friday, January 19, 2007 2:52 PM / | Mam genialne rozwiązanie :-) Niech udostępnią treść na | licencji GNU FDL, CC-BY-SA lub ostatecznie ND - będą mogli | ścigać firemki o nie podawanie źródła i obejmowanie prac | pochodnych ich własnym copyrightem, a my zmienimy tylko szablony.
Też sobie o tym w wolnej chwili pomyślałem :-)) To byłby precedens - organ stanowiący prawo rozpowszechnia swoje treści na GFDL.
Ale w tym przypadku, po zastanowieniu się, mam wątpliwości. Co z rejestrowaniem zmian i autorów? Przejście systemów sejmowych na motor Mediawiki?
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński