banssp(a)gmail.com napisal dn. 26.01.06 14:05:
Możliwe że jednak nie żonkoś.
A w ogóle to bardzo dobre wrażenie na mnie zrobił w paru innych
dyskusjach, proponuję nie traktować go jako wandala. I pamiętajmy, że to
delikatny grunt, i, co ważniejsze, że końcówki to marna podstawa do
walki na noże :-)
Bansp
Na noże to może i nie, ale na to, żeby się pośmiać - czemu nie? Bo temat
jest dokładnie tak śmieszny, jak ta cała Szczuka, Dunin i wszystkie
feministki razem wzięte.
A tak a propos, czemu panie Dunin i Szczuka nie odmieniają swoich
nazwisk na formy żeńskoosobowe? Przecież dopuszczalna jest forma
Szczukówna albo Szczukowa - zależy czy to nazwisko panieńskie, czy
rodowe (czy feministki wychodzą w ogóle za mąż, czy może wyłącznie
"zawierają umowę małżeńską"?)
A co do traktowania, to jak wandala go/ją nie traktuje, tylko jak
wariata. A wariatów też czasem się ubezwłasnowolnia.
Julo