On Tue, 28 Dec 2004 00:06:34 +0100, mzopw mzop@neostrada.pl wrote:
Co w tym autorytarnego, że próbuję przekonać do swojego stanowiska apelem popartym argumentami ? Myślisz chyba wyrazistośc poglądu z autorytaryzmem.
Niech będzie, ja ugodowy człowiek jestem i leniwy ;) Przesadziłem (może celowo?) z tym autorytaryzmem, ale... patrz niżej.
Ty podejmujesz dyskusję chcąc mnie przekonać, że przy zachowaniu rozsądku stuby nie są groźne. Czyli postępujesz dokładnie tak samo jak ja.
No nie zupełnie. Ty nie zmuszasz, ale namawiasz do pisania czegoś (długich art.) i nie pisania (stubów). A ja nie mówię nikomu co ma robić. Więc niezupełnie tak samo
przekonywanie mnie do niego (przyjmując twoją nomenklaturę - próba narzucenia mi go)
Ja nie narzucam, mówię: pisz co chcesz wg swoich przekonań. Ty (delikatnie ale jednak) powiedzmy nie narzucasz lecz sugerujesz: piszcie to, tego nie.
Na dziś starczy tego przekonywania.
No właśnie, znów mi coś narzucasz ;))
Nie zrażaj się niepowodzeniem w przekonywaniu mnie. Miej nadzieję tak jak ją ją mam co do przekonania Ciebie.
Chyba tak do końca to wcale nie chcę Cię przekonać, bo generalnie masz dużo racji, a ja mam za słabe argumenty, bo nie mi się myśleć nad mocniejszymi ;) poza tym nie chcę nic narzucać ;) Tylko mam swoje zdanie.
Taki: [[Matsuo Bashō]] stub może być? Nic nie mów ;)
Pozdrawiam