Margoz wstawił do swojego brudnopisu wszystkie
zdjęcia, które zdołał
wykryć, że zostały w tej książce użyte. Jak widać jest tego sporo :-)
Jakby liczyć zwyczajową stawkę za użycie zdjęcia w książce o średnim
nakładzie (mniej więcej 200-500 zł od zdjęcia) i przemnożyć to przez
liczbę tych zdjęć to wyjdzie całkiem pokaźna sumka, którą by można od
tego wydawnictwa żądać. Ponieważ to dotyczy wielu osób a nie Margoza,
no to nie chcemy samowolnie odpuszczać wydawnictwu.
Nie chcę się wypowiadać za autorów, ale może w ramach zadośćuczynienia mogliby
przekazać jakieś pozycje, które w wikikonkursie dałoby się wykorzystać? W końcu rok
szopenowski... (nie wiem na ile coś ciekawego dałoby się znaleźć, ale to nie małe
wydawnictwo) Na okładce tez ładne zdjęcie pomnika Chopina z Łazienek, a u nas takie
sobie...
przykuta