Jedna refleksja mnie naszła.
Postulat wygląda tak, by zlikwidować: reklamy, lubienie, nielubienie.. słowem, wszelkie informacje o preferencjach i postawach użytkowników.
Zezwala się na: personalia, ew. {{administrator}} i suche informacje kim jest / na czym się zna. Informacje te mają być wyznacznikiem kompetencji.
Wydaje mi się, że o ile jakiś manewr w zakresie supertabelek i reklam jest możliwy, to wywalanie informacji osobistych jest niecelowe z paru powodów:
Powód 1. Z Derbethem napisaliśmy, że informacje osobiste wcale nie są tak bezwartościowe. Przeciwnie, są one pewnym wyznacznikiem kompetencji, zwłaszcza w dziedzinach "miękkich". Można poznać poglądy użytkownika, wiedzieć, czego się spodziewać, jakie informacje można uzyskać itd.
Możemy to obejść np. babelką "lpr-2" (ten użytkownik ma dość dobre pojęcie o ideologii i wewnętrznym funkjonowaniu LPRu i ruchów narodowych") ale chyba nie o to chodzi. :)
Powód 2. Wikipedia wbrew pozorom jest pisana przez ludzi, nie boty. Nikt nie powiedział, że strony userów mają być NPOV, bo niby czemu?
Powód 2b) Drakońskie wycinki na tych stronach natomiast to dehumanizacja Wiki.
Jeśli będziemy "upoważniać" strony użytkowników - których nie ma obowiązku czytać - to dlaczego nie publiczne strony dyskusji? Dlaczego zezwalamy na przekomarzanki na SdU, PAnM, PGnM, kawiarenkach i tym wszystkim, co się dzieje? Po co pytania o żarówkach? Dlaczego trzymamy publiczny irc z kanałem #wikipedia-pl?
Trzymamy je dlatego, że nie jesteśmy botami i chcemy mieć jakąś przyjemność ekstra przy pisaniu tej encyklopedii.
I tak, wiem, Jimbo i jego "Wikipedia nie jest o/dla społeczności". Może nie jest. Ale bez społeczności ten projekt jest m a r t w y. A ludzie mają ludzkie odruchy. Lubią się bawić, co zauważył Przykuta. Lubią komunikować kim są. Tworzą społeczność.
Dlatego: cywilizujmy, ale nie na siłę. Dodając do tego "nie wkurzajmy innych niepotrzebnie" - ustalmy, co jest zdecydowanie negatywne, a z czym walka przyniesie więcej szkód czy kosztów niż pożytku.
Na razie propozycje wycinanek są dla mnie zbyt niesprecyzowane. I jak pisałem - nie widzę tego.
Pozdrawiam, a.m.