Dnia 16.08.2010 Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com napisał/a:
Zajrzałem do Wikipedii-en i nie wiem na ile definicja w en jest poprawna, ale jest o niebo klarowniejsza dla laika. Definicja staje się niestety niezrozumiała jeśli składa się w większości z ogólnie niezrozumiałych słów, nawet jak te są linkowane, a z nich są linki dalej.
Niestety, u nas ciągle uważa się, że lepiej jest pisać niezrozumiale, często dorabiając do tego pseudoterminologię na użytek danej dziedziny.
Tu podam przykład pewnego znanego podręcznika logiki dla prawników, w którym autor postanowił nadać różne znaczenie przedrostkowi "a-" i "non-" w klasyfikacji relacji zachodzących między podmiotami.
Ja jeszcze na studiach na bieżąco porównywałem amerykańskie i polskie podręczniki ekonomii czy statystyki - w jednym polskim znalazłem fatalny błąd, ale za to zręcznie ukryty w bełkocie naukowym. Jeden z profesorów statystyki wręcz prosił studentów o nowe podejście w pisaniu podręczników z tej dziedziny (sam był autorem wielu!), bo niestety amerykańskie wzorce są dalej niedoścignione.
Oczywiście nie da się pisać językiem potocznym (Tatarkiewicz chyba historii filozofii dla dziecki jednak nie napisał). Ostatnio potrzebowałem łopatologicznego wprowadzenia dla zajmujących się kompresją wideo i znalazłem:
http://simple.wikipedia.org/wiki/Fourier_transform
Całkiem fajne...