Innym też często uchodzą płazem i żyjemy - znowu pojawia się
podział na tych
dobrych i złych.
Zgoda. Czasami puszczam płazem komuś jeżeli raz, dwa, trzy razy
rzuci bluzgiem, ale jak ktoś robi to non stop i wcale nie ma zamiaru
przestać lub przestaje tylko po to, by uniknąć kary i gdy sie
zapomina o sprawie zaczyna znowu - to jest naprawdę za
przeproszeniem szczeniackie zachowanie.
I nie chodzi mi tu o bana, czasami trzeba do pewnych rzeczy
dorosnąć, a Piotruś Pan chyba nie chce.
Przykuta