On Tue, 5 Sep 2006, Piotr "Derbeth" Kubowicz wrote:
Przecież nie chodzi o to, żeby sobie wydrukować
"ileś tam stron", tylko
żeby wydrukować całość, bez zaglądania do ustawy numer X.
nie trzeba zaglądać do ustawy X - wystarczy, że dasz na stronie druku
disclaimer odpowiedni - ten, kto będzie chciał, się zastosuje, ten, kto
nie będzie chciał, nie... jak będzie potrzeba, to niech będzie wołami na
górze strony "TYLKO DO UŻYTKU PRYWATNEGO *" i na końcu, pod gwiazdką pełna
treść disclaimera mówiącego o potrzebie respektowania GFDL...
Skoro nie dopuszczamy fair use w grafikach, to czemu
mamy oszukiwać
(łamać GFDL) przy wersjach do druku?
argh...
różnica jest taka, że grafiki to TREŚĆ wikipedii, a wersja do druku, to
tylko SPOSÓB JEJ WYŚWIETLANIA... i o ile, imho, nie powinniśmy sobie
pozwalać na zanieczyszczenie treści niewolnymi fragmentami, bo to sprawi,
że sama zawartość wikipedii nie będzie już do końca wolna, to jednak sam
sposób wyświetlenia tej treści jest zagadnieniem drugorzędnym - i moim
zdaniem, jeśli zapewni się użytkownikowi dotarcie do treści licencji i da
mu odpowiednią informację, to nie ma co robić sensacji z tego, że wersja
do druku nie jest w 100% zgodna z GFDL...
i btw - to przecież to nie my to będziemy łamać licencję - tylko ew.
użytkownik...
ale dla świętego spokoju, można zrobić dwie wersje do druku - zwykłą i
taką do dalszego rozpowszechniania... w zwykłej dać disclaimer, że to
jest wersja do użytku prywatnego i aby mogła być używana dalej, to należy
spełnić wymagania GFDL, itp, itd, a w takiej pełnej - do dalszego
rozpowszechniania - dać wszystko co potrzebne... i wtedy i wilk będzie
syty i owca cała...
pozdrawiam,
blueshade.
--
"A breathalyzer? Was this guy serious? Those pedestrians had been
extremely agile. There was no way Butch could have mowed down as many as
he did if he'd been drunk." -
choppingblock.org