mzopw napisał(a):
Śmiem twierdzić, że mimo krótkiego stażu, literówek poprawiam nie mniej niż Ty. Robię to z przymusu, gdyż dręczy mnie, że artykuły zawierają błędy. Jest jednak druga strona medalu. Odciąga to mnie od pracy nad swoimi artykułami. A to chcę przede wszystkim robić. Pewnie Ty i większość poprawiających też. W ten sposób nie powstaje jakaś ilość artykułów. Może lepszych może gorszych ale nie powstaje. Nie operujmy tu nazwami Wikipedystów, ja uważam, że wśród wymienionych przez Ciebie są tacy, którzy praktycznie opanowali swój problem, jeżeli go mieli. Ale apel o większy wkład pracy w swoje poszczególne artykuły, nawet kosztem ich ilości jest jak najbardziej na miejscu.
mzopw
Nigdy nie przypisywałam sobie miana lidera w poprawianiu literówek, ostatnio też robię tego mniej niż do niedawna - mam dużo pracy poza Wikipedią. Owszem, poprawianie i cała praca administratorska odciąga mnie od pisania własnych artykułów, nad czym nierzadko ubolewam. Też jednak, podobnie jak Ty, czuję przymus poprawiania zauważonych błędów i czuję się odpowiedzialna za całość, która już jest.
Zwyczajnie uważam, że nie można każdego przypadku podczepić pod jedną definicję i przyklejać każdemu robiącemu błędy etykietę niestarannego nieuka i lenia. Ci, których wymieniłam chyba zdążyli już swoim wkładem takiej etykiecie zaprzeczyć. Po prostu zauważyłam, że zwróciłeś się rano do Jonasza w "średnio delikatny sposób" i dotknęło mnie to, dlatego zabrałam głos. A pozostali wspomniani przeze mnie to dwa kolejne przykłady, które ktoś kiedyś potraktował niemiło, co mi się nie podoba. Ja mogę poświęcić dla nich kilka moich nie powstałych artykułów, choć wolałabym oczywiście nie musieć tego robić, bo najbardziej lubię pisać.
Idę pić piwo. Dobranoc.
Selena