Przygotowuje pewną platformę podstawowych informacji, która nie tylko jest dość oryginalną bazą informacji, ale jest odskocznią dla dalszego rozwoju (serio, wystarczy spojrzeć na statystyki, które pokazują zwiększoną aktywność jeśli chodzi o lokalną geografię Polski).
Czy jednak można liczyć na zwiększoną aktywność z powodu gmin Francji albo Włoszech? Moim zdaniem powinniśmy skończyć na Polsce.
Spójrzmy prawdzie w oczy - każdy inaczej może zdefiniować co jest wartościowym artykułem. Jeden zachowa wszystkie (200K artykułów), inny wyrzuci wszystkie stuby, jeszcze inny stwierdzi, że tak naprawdę wartościowe są tylko artykuły na medal, albo nawet nie... Musielibiśmy mieć z 5 różnych rodzajów liczników żeby wszystkich zadowolić. Ale czy faktycznie aż tak zależy nam na samej liczbie artykułów?
Ktoś już podawał ilość edycji Wikipedystów w poszczególnych krajach, nie jesteśmy na 3 miejscu. Obecnie prowadzi się tu zwykłe nabijanie licznika, dlatego polskiej Wikipedii daleko do PWN.
Obraz projketu ocenia się po całokształcie i niestety "normalne" hasła zaczynają (o ile już nie są?) być już w mniejszości.
Pozdrawiam
Nowis
---------------------------------------------------------------------- Kliknij po wiecej! >>> http://link.interia.pl/f18ed