Użytkownik Gemma <studio(a)gemma.edu.pl> napisał:
Na razie to Ty jesteś świętą krową ze swoim
niezrozumiałym "drup", które
wszystkich irytuje, a nowych dezorientuje, ale nikt nie chce z Tobą znów
zaczynać, ciesząc się, że i tak sprawiasz wyjatkowo mało kłopotu (w
porównaniu z wcześniejszym okresem).
Nie gadaj, nie rozumiesz co znaczy "drup"? Zapisz sobie na kartce:
"drobne zmiany".
Drup nie ma związku z drob., nawet w samym brzmieniu. A poza tym wszystkich
o tym dziwolągu nie poinformujesz. A my tu mamy współpracować, a nie
rozwiązywać zagadki.
Jest szansa, żebyś zaniechał 'drup'?
Beno/GEMMA