On 5/28/07, Michał Buczyński sandbox@o2.pl wrote:
Czy zamieszczenie refa do takiej audycji i takiej gazety wystarczy żeby na stronie żyjącej osoby wpisać:
- "...był agentem SB"
- "brał łapówki od X"
- "uważa się że był zamieszany w morderstwo Y"
Jesli cokolwiek mozna napisac, to tylko to, ze taka audycja i taka gazeta twierdza/stawiaja zarzuty ze tak wlasnie jest. Samo opublikowanie takich zarzutow nie jest jeszcze faktem, wiec raczej na pewno nie mozemy robic skrotu, ze "byl agentem".
Zureks
Popieram. Bycie dziennikarzem czy wydawcą nie daje licencji na prawdy objawione.
Stara anglosaska zasada mówi, że decydujący jest prawomocny wyrok *sądu*. Żadnej tam prokuratury, żadnego urzędu, żadnego IPNu, żadnej instytucji zależnej od konkretnej koniunktury - ale od niezawisłego sądu.
Nie ma co z Wikipedii robić prasówki. Dlatego z wielu "bieżących" haseł usuwam często informacje wstawiane na gorąco. Np. w hasłach o Grzegorzu Braunie i Janie Miodku nie ma w tej chwili co pisać na temat tego co Braun powiedział o profesorze Miodku bo a)każdy to wie, b)to jest "njus", a nie wiadomość encyklopedyczna.
Faktoidem encyklopedycznym to może się stanie kiedy Braun przegra wytoczony mu przez Miodka proces.
W sumie warto by się zastanowić nad jakimiś zaleceniami/zasadami mówiącymi coś na temat nie robienia z Wiki prasówki, od tego są Wikinews.