O ile pamietam, calkowita wolosc edycji to jedna z cech, ktore zdecydowaly o sukcesie wikipedii. Mimo, ze dla mnie to tez jest dodatkowa praca, to zgadzam sie na nia, bo pamietam, ze to wlasnie brak wymogu logowania zachecil mnie do zostania na dluzej, a jego istnienie odstreczylo na przyklad od nupedii (pamietacie jeszcze taki projekt?).
Moim zdaniem JAKIEKOLWIEK przeszkody w swobodnej edycji odstrecza wielu potencjalnych wikipedystow, a prawdopodobnie zacheca wandali do roznych sztuczek (gdybanie oczywiscie, ale o pewnych podstawach).
Byc moze powinnismy bardziej zachecac tzw wandali, do prawdziwego uczestnictwa? Moze po prostu nigdy wczesniej nie spotkali sie z czyms takim jak wikipedia i zwyczajnie nie sa w stanie poczatkowo zrozumiec o co chodzi, a nie chce im sie czytac (gdybanie znowu, ale poparte moimi wspomnieniami).
matusz
On Wed, Oct 22, 2003 at 08:30:10PM +0200, Olaf Matyja wrote:
Z tego co widzę, to jeden na 10 artykułów wprowadzonych przez osoby niezalogowane ma jakikolwiek sens, a i to często jest kopią z internetu. Akty wandalizmu dokonywane są w 100 procentach przez osoby niezalogowane.
Czy nie lepiej byłoby żądać zalogowania się przez każdego, kto chce cokolwiek zmienić w Wikipedii ? Oczywiście dostęp read-only miałby każdy. Najlepiej byłoby zostawić link "Edycja", żeby potencjalni nowi wikipedyści dowiedzieli się, że istnieje taka możliwość, ale po jego wybraniu przez niezalogowanego ukazywałaby się strona "Logowanie".
Albo np. zezwolić na modyfikację, ale chociaż nie pozwalać na tworzenie nowych linków. Po prostu linki obecnie czerwone nie pokazywałyby się osobie niezalogowanej, dzięki czemu uniknięto by wielu nieporozumień, artykułów typu "Dobry dowcip buhahaha", albo "To ja tu klikam, a wy mnie tak traktujecie.". Przy okazji wikipedia wyglądałaby trochę poważniej, a nie jak strona w budowie (choć taka właśnie jest).
Olaf
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l