mzopw napisał(a):
To nie są nieistotne głupoty. W tym wypadku nie czuję tego tak jak Beno gdyż się na tym nie znam, ale ma prawo jeżeli jest pewien swego dążyć pełną siłą do korekty. Chodzi o ogólną zasadę, że musimy zgodzić się iż pewne, dla osób nie inetersujących się tematyką nieistotne różnice, dla osób w tym siedzących są podstawowe.
Ale nie w haśle węzeł gordyjski :-) Może ta subtelność ma jakieś znaczenie w hasłach o matematycznej teorii węzłów ale nie w hasłach z gruntu humanistycznych. Cała dyskusja dotyczy tylko tego jednego hasła ;-)