On Wed, 24 Jan 2007 16:01:40 +0100, Michał Buczyński sandbox@o2.pl wrote:
I piszesz teraz dokładnie to samo, co przebrzydły konserwatysta J. Wales. ;D
ja do tego Jimbo to się przyczepiłem właściwie z jednego powodu, on porównał wikipedię do resteuracji, gdzie dają bardzo ostre noże do steków i ze strachu aby się ludzie nimi ze zadźgali to stawiają płotki zabezpieczenia itp.
a on mówi nie, nie i już miejmy do ludzi zaufanie, tu postawił jeden z dogmatów, ja nie wiem czy on jest na tyle konserwatywny aby się tego pozbyć w odpowiednim czasie czy nie, bez tego wiki będzie jak puszczona kula która tylko z początku wydaje się lecieć do celu ale potem widać coraz bardziej że zbacza z zaplanowanego szlaku
ale ja mam do tego porównania z resteuracją jeszcze jedno do powiedzenia: dobra noże są ostre i steki się ładnie kroją i ludzie jakoś się za często nimi nie dźgają, dobra, ale te noże są tak skomplikowane do używania że większość ludzi głodnych omija tą resteurację i idzie do McDonalda bo tam nawet hamburgery są tak zmiękczone aby nie trzeba było się nagryźć i męczyć sobie żuchwy