Na naukowców na większą skalę bym nie liczył. Otóż zależy im aby publikace były zaliczane do dorobku naukowego (bo są z tego rozliczani). W większości opiera się to na tzw. punktacji filadelfijskiej tzn za każdą publikację dostaję sie punkty (np 3 za lokalne, 7 za krajowe, 15 za międzynarodowe). Gdyby WIkipedia uzyskała taki status nawet z minimalna ilością 2 punktów to sytuacja zmieniłaby się diametralnie. I nie jest to mój wymsył bowiem do takich wniosków doszedłem po kilku spotkaniach jakie odbyłem z naukowcami propagując za każdym razem Wikipedię. Idea się podoba, obiecują propagować wśród studentów niektórzy nawet mówią, że będą zlecać studentom tworzenie tekstów w ramach ćwiczeń zamiast na papierze to do Wiki itp. Przy obowiązujących zasadach tworzenia artykułów w Wikipedii raczej nie będzie możliwe uzyskanie dla wiki punktacji. Ale może warto się zastanowić nad jakimś nowym projektem Wikipublikacje, gdzie nie byłoby takiej swobody w nanoszeniu zmian do opublikowanych artykułów i wtedy kto wie. A na podstwie takich publikacji moża byłoby tworzyć artykuły w samej Wikipedii.
Jestem przekonany, że taki serwis stałby się bazom prac magisterskich i publikacji donoszących, o jakichś tam odkryciach. Nie czarujmy się: tego nikt nie czyta, chyba, że jest naukowcem, którego praca (nad kolejną tego typu publikacją) jest z nią jakoś związana. Błędne koło? Swoją drogą takie publikacje są niemiłosiernie nudne! Co innego artykuł przeglądowy, czy popularnonaukowy (właściwie to jest na WP), czy podręcznik (na Wikibooks)... Szybko okazałoby się (IMHO!), że taki serwis przeznaczony byłby dla najwytrwalszych elit, które z racji wykonywanej pracy nie mogłyby nie czytać zamieszczanych tam tekstów. A Wiki to projekt dla ogółu... Inna kwestia jest taka, tego nie można modyfikować. Nie wyobrażam sobie wprowadzania zmian do pracy oryginalnej przez osoby, które w niej nie brały udziału. A możliwość edycji to fundament Wiki!