From: Przykuta <przykuta(a)o2.pl>
Marketing partyzancki to fajna rzecz, grupa docelowa
też dobra. Ale
może adres
www.wikipedia.pl byłby łatwiejszy do zapamiętania.
Zresztą ta odezwa zgrywa się z dotychczasowymi kampaniami
partyzanckimi - Heyah i Frugo. Jestem jak najbardziej za sianiem
tego wirusa wśród studentów.
To co napisałem (było już późno) to była wstępna
wersja. A sam nie zamierzam
takich akcji czynić. Ja mogę obstawić Rzeszów.
A co do kosztów, to było by powiedzmy 50 kartek na miasto (uczelnie), czyli
około 5-7zł. Nie wiele chyba...
Przykuta
A_Bach