Czy na liście obowiązuję inne standardy netykiety, niż na Wikipedii?
szwedzki
Tak. Standardy chamstwa i "pjur-nonsensu-pl".
Nie wiem, co Michałek nam udowodnił - jaki jest ważny i silny kryjąc się po drugiej strony Sieci?
Jako czytelnik tej listy i członek społeczności Wikipedii czuję się jednak w obowiązku "się odniść" do słów piszącego i admina:
Nadal jesteś nowicjuszem. Przyglądanie się pracy szewca nie czyni członkiem cechu.
Interesujące. Abstrahując od kultury wypowiedzi - admin to nic wielkiego, czy moze autorzy Wikipedii to cech, z "miszczostwem", tytulatura, "koceniem", rytualami inicjacji itp.? Dziekuje, postoje. Jesli ktos jest nie wyzyty, niech zaciagnie sie do porzadnej korporacji. Albo wojska (bez urazy Joy ;) - przeciez Cie lubie >>za co zaraz sie o czym o sobie pewnie dowiem<<).
Dalej jest jednak jeszcze ciekawiej:
Co Beno miał na myśli to jego sprawa.
Jesli Beno cos komunikuje, to chyba chcemy to zrozumiec?
Wychodzi, że w logicznym myślenieniu to już nie jesteś raczej nowicjuszem, bo namiętnie uprawiasz, ale pozostałeś amatorem (żeby nie było nieporozumienia >czytaj drugie znaczenie http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=1117). mzopw
"Druzgocaca precyzja". Wiesz, nadmiar jadu bywa smieszny.
A koncowka to majstersztyk:
Nie dziwię Ci się. Trudno w pewnych kręgach o szcunek dla ciot.
mzopw
Nie rozumiem, i nie wiem, czy chce rozumiec.
Do Siebie pijesz? Do Ency? Do kogo wlasciwie?
I daruj sobie wypowiedzi o niezrozumieniu itp. prosze. Jestes nam winien wyjasnienie.
Natomiast smiertelnie powaznie: te liste czytuje juz dlugo i nie raz widzialem akty roznych "fauli personalnych". Chce powiedziec wyraznie - nie zycze sobie czytac podobnych personali. Chce wyjasnien - mam nadzieje, ze sie myle co do mzopwa.
W przypadku ich braku i "powtorek z rozrywki" nie bedzie zadnego protestu, a prosba do Stewarda i administratora listy dyskusyjnej o wykluczenie.
Pozdrawiam
aegis maelstrom.