08-03-08, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał(a):
to przynajmniej w sensie prawnym nie jest to "rozwiązywanie sporu drogą porozumienia" lecz "metoda rozwiązywania sporów prawnych w sprawach cywilnych bez udziału sądu powszechnego, w której kompetencje takiego sądu powierza się bezstronnemu specjaliście."
Wychodzi na to samo.
Nie, nie wychodzi. Różne komitety arbitrażowe - np: komitet arbitrażowy przy NASK - mają realną władzę i zajmują się sprawami, których nie udało się rozwiązać w formie ugody. Nie da się więc powiedzieć, że arbitraż to "rozwiązywanie sporu drogą porozumienia". Tu nie ma porozumienia między stronami i dlatego potrzebne jest rozstrzygnięcie arbitrażowe. "Powierzenie kompetencji sądu" - to w praktyce oddanie w określonym zakresie władzy sądowniczej takiemu komitetowi ze wszystkimi tego skutkami, łącznie z egzekucją postanowienia.
http://www3.uj.edu.pl/alma/alma/93/27.pdf