[pm] Zły pomysł. (1) 50 edycji to jest całe nic - 50 przecinków da się nawstawiać w ciągu godziny. Ten warunek nie ma sensu, tak, jak każde formalne ograniczenie, niezależnie od wysokości.
Jak to nie ma sensu?? Przecież pod spodem je uzasadniłem!
(2) Jaki tydzień? Nonsens. Kandydat na admina podlega ocenie współbliźnich od pierwszej edycji i od pierwszej wypowiedzi w dyskusji, nieustannie i bez przerwy. Na reputację
nie
zarabia się w jeden wystrzałowy tydzień, tylko miesiącami dłubaniny.
No tak, ale to nie znaczy, że każdy dokładnie wie co zrobił kandydat. Zawsze przed głosowaniem powinna odbyć się dyskusja, by niezdecydowani mieli czas na podjęcie decyzji.
Jakie znowu głosowanie? Niby po co? Nad czym? Przecież cały czas chodzi o to, żeby uniknąć tego "kupą mości panowie" i bicia piany. Ma decydować racja, a nie liczba. Jak się kandydat nadaje, to się go ustanawia automatycznie, jak są zastrzeżenia, to wtedy się odmawia.
Tak i to wszystko samo się robi, nawet to co jest racją a co nie decyduje się samo :)