Moim zdaniem faktycznie ta część grupy organizatorów, która zajmowała
się komunikatami prasowymi radziła sobie świetnie i wkładała w to dużo
sił (mogę tak spokojnie pochwalić i nie będzie to nieskromne ;) , bo
nie chwalę siebie, a raczej pozostałych, szczególnie Leinada, Oddera i
Wiktoryna, którzy o to przede wszystkim dbali), ale prawdą jest, że
profesjonalna pomoc przy takich okazjach byłaby bardzo cenna.
Z jednej strony chodzi tu o ograniczenia czasowe - redagowaniu i
rozsyłaniu komunikatów oraz reagowaniu na ewentualne nieścisłości w
artykułach poświęciliśmy naprawdę dużo uwagi, ale zawsze działo się to
kosztem zrobienia czegoś innego (snu lub życia pozawikipediowego
najczęściej ;) ). Dobrze by było, gdyby ktoś profesjonalnie panował
tylko nad tym - wszyscy zrobilibyśmy wtedy więcej. Z drugiej - uważam,
że generalnie pewne działania Stowarzyszenia powinny być stopniowo
profesjonalizowane. Imprezą w Poznaniu zdobyliśmy spory rozgłos,
większość publikacji była nam bardzo przychylna i wyszło fajnie, ale
to powinien być tylko jeden z elementów długotrwałej strategii
pokazywania w mediach Wikipedii w jej rzeczywistej postaci - fajnego
projektu tworzonego przez ludzi, którzy chcą zrobić coś dobrego - a
nie w karykaturalnym obrazie, zbudowanym na sensacjach i
nieścisłościach. Z zakulisowych rozmów z dziennikarzami
wywnioskowałam, że media są nas ciekawe, chcą nas poznać i coraz
częściej motywowane to jest nie poszukiwaniem sensacji, a sympatią -
oni też korzystają z naszej pracy (zresztą, urodzinowy filmik z
życzeniami mniej więcej taki ma przekaz :) ). Ten proces warto
troskliwie wspierać i tu dobrze byłoby mieć kogoś, kto będzie się tym
zajmował w sposób ciągły i kto opracuje bardziej długotrwałą
strategię.
A my sobie w tym czasie róbmy świetną encyklopedię! :)
Poli słusznie zwraca uwagę, że taka osoba musiałaby przejść pewne
wprowadzenie albo (przynajmniej na początku) konsultować się z kimś,
kto dobrze zna projekty Wikimedia, ale to jest przecież do zrobienia.
--
Magalia