Krzysztof P. Jasiutowicz napisał(a):
Ciekawe jak to zrobili na WP-De opisane na http://meta.wikimedia.org/wiki/Externe_Kontakte
Oni tam są bardzo sformalizowani. Np. mają swoją zarejestrowaną fundację (Patrz: http://www.wikimedia.de/), która np. oficjalnie nadzoruje wydawanie wikipedii-de na CD, strzeże logo Wikipedii i Wikimedia, bo oni je u siebie zerejestrowani jako znaki towarowe w swoim urzędzie patentowym (za zgodą fundacji amerykańskiej). Fundacja ma swoją radę (zarejestrowaną w niemieckim sądzie), która na wzór rady amerykańskiej Wikimedia Foundation jest wybierana przez wszystkich zarejestrowanych użytkowników niemieckojęzycznych serwisów działających w ramach Wikimedia. Potem jak ktoś zadaje pytanie w rodzaju: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Pytania_nowicjuszy#kontakt to jest odsyłany do Fundacji i tyle.
Dzięki temu np. oni zarabiają na dystrybucji wikipedii-de na CD. Zawartość wikipedii jest rzecz jasna GFDL, ale jak ktoś chce ją wydać na CD i chce tę płytę nazwać "Wikipedia" i dać na jej okładce logo Wikipedii to musi fundacji za to coś odpalić. Na podobnych zasadach można też zarabiać na kubkach, koszulkach i innych gadżetach. A fundacja przeznacza potem te pieniądze na np. organizowanie zjazdów wikipedystów, utrzymanie domeny, reklamę w mediach itd.
Muszę jednak przyznać, że mnie osobiście formalizm wikipedii-de trochę odrzuca. Oni uwielbiają tworzyć różne komitety konkursów, rady, zarządy itp. Kiedyś gadałem z jednym członkiem niemieckiej Wikimedia Foundation i mnie odrzuciło ;-)
Jest też taka strona: http://meta.wikimedia.org/wiki/PR_department Chyba powinniśmy się tam dopisać do tej strony, po uzgodnieniu jak rozwiążemy sprawę "kontaktów ze światem zewnętrznym". Na razie mamy zdaje się tylko rzecznika prasowego.
Może po prostu wybierzemy 3 osoby do naszego PR_department i potem oni będą odpowiadali na te maile, a w sprawach które budzą kontrowersje, będą najpierw uzgadniali stanowisko na tej liście? Wg. mnie to powinien być ktoś się orientuje dobrze w niuansach licencji, można z urzędu dopisać do tego naszego rzecznika prasowego + jeszcze kogoś do pomocy i starczy.