W dniu 29 czerwca 2011 20:56 użytkownik Dorożyński Janusz dorozynskij@wampnm.webd.pl napisał:
| -----Original Message----- | From: wikipl-l-bounces@lists.wikimedia.org [mailto:wikipl-l- | bounces@lists.wikimedia.org] On Behalf Of Tomasz Ganicz | Sent: Sunday, June 26, 2011 12:58 PM
Dla pewności skonsultowałem się z kolegami z Wikimedia Ru, i sprawy się mają jak poniżej.
/ | Z tego co ja zrozumiałem z wykładu we Wrocławiu i z późniejszych rozmów z | kolegami z Rosji, to tam chodziło o to, że rosyjskie prawo autorskie nie | przewiduje w ogóle bezpłatnie udzielanych licencji, co czyniło licencje CC (i | również wszystkie z rodziny GPL, Mozzilii, FreeBSD itd) nielegalnymi. | Dlatego oni dążyli do wpisania do prawa autorskiego możliwości udzielania tego | rodzaju licencji albo zniesienia zapisu o zakazie udzielania bezpłatnych | licencji.
To nie tak. Zarówno rosyjskie prawo autorskie, jak i zresztą nasze, nie przewiduje expressis verbis udzielania bezpłatnych licencji. Wprawdzie zdarzają się w związku z tym opinie, że oznacza to zakaz udzielania takich licencji (w 2005 r. na zlocie we Wrocku taką opinię wygłosił Kwz), ale jest to nieuprawnione. W państwie prawa to co nie jest jawnie zabronione, jest dozwolone. Właśnie tak mi odpisał Stas Kozłowski, oczywiście w kontekście prawa rosyjskiego.
W czasie wykładu - posłuchaj sobie zresztą sam:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c4/Stanis%C5%82aw_Koz%C5%82o...
(ok 4 minuty nagrania) - wyraźnie sam mówisz o tym, że w prawie rosyjskim jest zapis czyniący umowy bezpłatne nieważnymi. Może to tylko było niejasne tłumaczenie - ale jak potem się kolegów z Rosji o to dopytywałem to twierdzili, że jest zapis w ich prawie, który głosi że umowa _musi być odpłatna_ - może to być przysłowiowy rubel - ale dla ważności licencji musi być podana cena jej udzielenia. W polskim prawie nie ma takiego zapisu - a to jest kolosalna różnica, która czyni wszystkie wolne licencje automatycznie nieważnymi w Rosji - o ile taki zapis rzeczywiście tam jest.
To jak to końcu jest? Bo jak nie ma takiego zapisu to i nie bardzo wiem o co właściwie oni walczą :-)
Osobiście nie sądzę aby wpisywanie akurat licencji CC do jakiegokolwiek prawa autorskiego miało sens - raczej ew. trzeba starać się aby nie było przeszkód do stosowania wszelkich wolnych licencji.
Jeśli chodzi o "wieczność licencji" to ten zapis w GPL, GNU FDL i licencjach CC jest wg całkiem poważnych autorytetów (prof. Barta) jednak ważny. To znaczy co do ogólnej zasady - to w polskim i w niemal chyba każdym prawie europejskim - strony umowy mogą zawsze ją zerwać i w tym sensie nie może w ogóle być umów "wiecznych" a jedynie na czas nieokreślony. Tyle, że umowa może być tak skonstruowana, aby maksymalnie utrudnić takie zerwane.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Jak_unika%C4%87_podejrze%C5%84_o_NPA#...
Natomiast co do testowania licencji w sądach to faktycznie CC nie były jeszcze chyba testowane - ale była ta historia z liczeniem zysku od stosowania wolnego oprogramowania i liczne interpretacje na korzyść tego, że zysk jest równy 0, co w zasadzie było pośrednim uznaniem ważności wolnych licencji na oprogramowanie.