tymbardziej ze zglaszajacy jest biurokrata
Pozdrawiam
Maciej 'Matthias' Maciejewski matthias_gor [at] interia [dot] pl JID: matthias [at] chrome [dot] pl GG:43218 | ICQ:114974061 | RLU:269258 Power by Suse 9.3
To akurat niczego nie zmienia. Pozycja biurokraty miala byc pozycja scisle techniczna, zaufanego uzytkownika, ktory nie "zwariuje" i nie namiesza obdzielajac polowe wikipedystow uprawnieniami.
Przyznanie im w plWikipedii nadzwyczajnych praw przy rozstrzyganiu kwestii metnego regulaminu odbylo sie prawem kaduka przy akceptacji pewnej wiekszosci - niemniej z naruszeniem zasad Wiki i przy zignorowanych protestach grupy Wikipedystow.
Przykro mi, Panie i Panowie, ale taka jest prawda i IMHO dobrze by bylo, gdybysmy powrocili do "szeregowej" pozycji biurokratow.
Przypomne, ze pojawily sie tez inne, bardziej radykalne proby forsowania wybranej opcji przez kandydatow, jednak z powodu "podpadniecia" wiekszej ilosci "starszych" uzytkownikow zostaly one odrzucone. Jeden uzus przeszedl, inne nie. Jesli ktos szuka przykladow "naginania prawa" i "wybiorczego podejscia" - to prosze bardzo, czekam na konsekwentne dzialanie.
Pozdrawiam, a.m.
P.S. A przykladow "falandyzacji prawa", ignorowaniu w zapisach wczesniej przeglosowanych zmian itd. bylo wiecej, co swiadczy o sporej niekonsekwencji przy glosowaniach. Przykladowo: najpierw w specjalnym glosowaniu przyjeto, ze kandydat zglasza sie na stronie, a informacja na liscie moze byc podana jako kurtuazja. Potem chyba w pakiecie Seleny pojawil sie _wymog_ zgloszenia sie takze na liscie - razem z calym pakietem przyjety - a nawet bardzo silnie tutaj podkreslany.
Rozumiem, ze mozna zmienic zdanie, ale jesli najpierw sie robilo nad czyms _specjalnie_ glosowanie, a potem to zmienilo niejako przy okazji, potem nawet straszac konsekwencjami potencjalnych kandydatow, to chyba jest cos nie tak.
Rozumiem wszystkie postulaty jasnych regul, ale stosujmy to na wszystkich frontach.
P.S.S. Doczytalem argumentacje Andrzeja na WP:PUA.. faktycznie, wrzucenie glosowania bez oficjalnego potwierdzenia kandydata bylo conajmniej nierozsadne, ale glupio by bylo, by placil za to kandydat... tak mi sie przynajmniej wydaje.
Jeszcze raz pozdrawiam. :) a.m.