Wiesz co, byłbym za, gdyby nie to, że praca przy stubach (a kilka ostatecznie obrobiłem) jest ciężka, a nie daje żadnej satysfakcji. Problem w tym, że większość stubów (nie mówię o wioskach), to tłumaczenia z en:wiki de:wiki lub fr:wiki, gdzie tzw. "autorom" nie chciało się przetłumaczyć nawet całego wprowadzenia i ograniczyli się do pierwszych dwóch zdań. Dla mnie to graniczy z przestępstwem: jeśli masz gotowca i zwyczajnie olewasz przetłumaczenie dwóch kolejnych zdań, to działasz na szkodę wikipedii. Moim zdaniem takie postawy należy tępić tak, jak tępimy trolling. Gość, który bierze dobry materiał z np. en:wiki i tłumaczy zeń dwa pierwsze zdania, jest do odstrzału. Przecież my tu - do Jasnej Anielki - pracujemy nie dla nabijania licznika, a po to, by nam nasza pl:wiki rosła. Ja tłumaczę wiele artów z en:wiki, ale nigdy nie przyszło mi dołba, żeby w oparciu o solidny materiał zrobić stuba w pl:wiki. Takie postawy należy piętnować, a nowicjuszy nakłaniać do pisania OBSZERNIE.
Piotr 'Beliss' Domaradzki