On Sat, 9 Aug 2008 16:07:25 +0100 "Stan Zurek" zureks@gmail.com wrote:
Ale po co nam zdjęcia amatorów?
Praktycznie po to samo, po co mamy w tej chwili artykuły pisane przez amatorów - lepiej mieć stuba niż nie mieć nic. Jak się pojawi lepsze to ZAWSZE można podmienić, więc chyba nie ma tutaj konfliktu interesów.
Ale mówimy o tym, jak wydać pieniądze - o ile amator z nawet słabym sprzętem poradzi sobie np ze sfotografowaniem miasta, zabytków, dobrze oświetlonych muzeów, przyrody itp. to z portretami bywa dużo gorzej - mieliśmy już protesty osób, które żądały usunięcia swojego zdjęcia z Wikipedii, bo był fatalnie zrobione. Tak samo nie ma sensu wysyłać amatorów na np. koncerty czy zawody sportowe.
z którymś z fotografów z prasy wysokonakładowej, żeby przekazał jako dar kolekcję zdjęć, których nie wykorzystuje na wolnej licencji. To go chleba nie pozbawi a da mu dobry PR.
Sporo pracy kosztuje, aby się przez archiwum przekopać. Już miałem kilka takich obietnic i nic z tego nie wyszło. A z tym PR to musimy uważać, bo jednym z filarów Wikipedii jest, że nie uprawiamy reklamy, więc aż tak wiele znowu nie możemy obiecać. Co nie oznacza oczywiście, że nie należy próbować - szczególnie jeśli mamy kogoś znajomego.
No przecież nie damy jego bannera reklamowego - w świat pójdzie info, że pan taki a taki wsparł wolną kulturę.
pozdrawiam szw.