> Nie
był i być nie miał. Prędzej miał być "kto tu znowu dał d..."
> - zwłaszcza że nasi AMERYKAŃSCY dobrodzieje z Florydy (choć to z
> polską domeną kompletnie nie ma związku) co rusz częstują nas
> awariami.
Hehe - duży projekt komputerowy, to i psuje się często - nie ma co
narzekać, tylko trza zacisnąć zęby i robić swoje.
a co do wikipedia.pl to wg. mnie jest to separatyzm - przygotowanie
do odpalenia własnego forka w sytuacji, gdy właściciel się znudzi
wikipedią (ptj no offence), ponieważ adres ten i tak musi prowadzić
do
pl.wikipedia.org, aby AMERYKAŃSCY dobrodzieje z florydy mogli
przydzielić odpowiedniego proxa z klastra :P