Witam,
R> Na wstepie zaznaczam ze popieram zdanie Beno. A teraz do rzeczy: R> Eee... Ja jestem zmotywowany bez zadnych smiesznych medali.
No tak, bo ludzie sa rozni. Jednym wystarcza to, a innym nie.
W kazdej organizacji, nawet wolontariackiej, potrzebne sa osoby bedace liderami.
R> Mylisz pojecia. Otrzymywanie odznaczen nie jest tozsame z bycie R> liderem, nie sprawi tez ze ludzie zaczna traktowac Cie jako lidera.
Alez przeciez ja tego nie napisalem. To, ze sa potrzebni liderzy bylo odnosnie pozytwnych wlasciwosci ludzi okreslanych jako GTW.
R> A R> tworzenie hierarchii tylko za pomoca odznaczen to BARDZO ZŁA R> KONCEPCJA.
Przeciez hierarchia juz jest, a odzanczenia nie maja sluzyc jej kreacji, a motywowaniu osob.
R> Na tym polega wolontariat, ze robi sie cos dlatego ze sie lubi, ze ma R> sie taka wewnetrzna potrzebe dzialania za darmo (np. poprzez dzielenia R> sie wiedza i pisania roznych glupot w Internecie), nie dla pieniedzy i R> zaszczytow. Niektorzy (np. ja ale tez paru moich znajomych z roznych R> organizacji) czerpia wrecz masochistyczna przyjemnosc z tego, ze R> dzialaja w cieniu i ze nikt im nawet dziekuje nie powie. I nawet ich R> peszy jak im ktos dziekuje.
No tak, natomiast sa inny ludzie, ktorzy tez chetnie by pomogli, ale wlasnie za symbolicznego kwiatka czy za slowo "dzieki" raz na jakis czas. Nie wypada na swoim przykladzie generalizowac na wszystkich ludzi. Tym bardziej, ze skoro czerpiecie przyjemnosc z nieujawniania sie to chyba nie bedziecie zazdroscic kwiatka komus? To przeciez jeszcze wieksze "zamaskowanie" wlasnej dzialalnosci bedzie.
R> Od tego sa administratorzy, a nie posiadacze odznak.
Tak, to wlasnie mialem na mysli. Pisalem o GTW, a nie o odznaczonych. Pisalem o odznaczajacych, a nie o odznaczanych. Mialem nadzieje, ze wynika to z kontekstu, jednak przepraszam za nie dosc precyzyjne sformulowanie mysli.
R> System motywacyjny nie sprowadza sie wylacznie do przyznawania R> wirtualnych wyroznien - proba implementacji takiego systemu tylko R> czesciowo moze doprowadzic do wynaturzen w organizacji. Poza tym - jak R> zapewne wiesz, bo widze ze sie kompetentnie wypowiadasz - zanim sie R> zacznie spelniac potrzeby wyzszego rzedu trzeba wpierw zajac sie temu R> nizszego. Moja potrzeba nizszego rzedu w stosunku do Wikipedii jest R> jej szybsze dzialanie. Demotywuje mnie, ze mi sie strona zawiesza R> podczas edycji. O. Szybsza Wiki zmotywuje mnie znacznie bardziej niz R> kilkanascie kolorowych zdjec, zerznietych z prawdziwych odznaczen, jak R> to w angielskiej Wiki bywa.
Ciebie tak, o czym juz wiemy. Natomiast mojego kolege X zmotywuje kwiatek jaki byc moze kiedys dostanie za uzupelnienie jakiegos hasla. Poczuje sie wtedy doceniony i juz bez kwiatka zrobi 10 nowych artykolow. Poza tym potrzeba wazniejsza dla Ciebie nie musi byc wazna dla niego. Lub moze on rozumiec, ze dzialanie serwerow wiki jest niezlezne od Polskich wikipedystow, natomiast odpowiednie motywowanie ludzi juz lezy w ich mozliwosciach.
R> I wlasciwie nie wiadomo po co - dlaczego nie moglby to byc "Artykul R> dnia", jak w angielskiej Wiki?
No to juz pytanie nie do mnie. :) W zasadzie nie widze specjalnej roznicy.
pozdrawiam, Maciek