Nawet tekst w gazecie, czy kolorowym magazynie musi mieć chwytliwy
naglowek.
Inaczej się nie sprzeda :) Ludzie zanim przeczytaja tekst, musza
zostac do
tego celu jakos skłonieni.
Wiem, ale stawiamy na innego typu odbiorców :). Lepsze byłyby abstrakcyjne symbole niż kolorowe, ładne zdjęcia. Z drugiej srony można zrobić osobną ulotke dla fotografików z naszymi medalowymi ilustracjami. W sieci pęta się sporo dobrego materiału, którego niestety nie da się przeredagować.
Nie wazne na jakiego rodzaju odbiorcow stawiasz - tekst jest najgorsza forma przykucia uwagi. Musi być jakas grafika, cos co oderwie nawet najbardziej inteligentnego autora od jego codziennych obowiazkow. Zastanow się i odpowiedz sam sobie, na jakie reklamy w prasie zwracasz najczesciej uwage? I wcale nie chodzi mi tutaj o porozbierane dziewczyny, jak to sugerowala Selena. Powinniscie zaprzac do dyskusji Niki, wszakze ona zajmuje się psychologia. Polecam również lekture hasla http://pl.wikipedia.org/wiki/Marketing%20wirusowy
Piotr Kuczynski