W wiadomości od mzopw było:
przydomkiem, a kto nie. Chodziło o rzecz zasadniczą. Pojawiła się grupa wikipedystów, którzy ze względów ideologicznych chcą dokonać czegoś co nazywają "neutralizacją" . W ich rozumieniu jest to wyczyszczenie
Ta grupa przez Selenę została oceniona jako większość. "Pojawiła się grupa" - czy teraz ta "grupa" ma oczekiwać etykietki mącicieli?
Rozumiem, że można jedno podejście odbierać jako względy ideologiczne. Tylko które?
Tak samo można powiedzieć: pojawiła się grupa Wikipedystów, którzy ze względów ideologicznych nie chcą zmian w tytułach arytkułów.
polskiej Wikipedii z artykułów pod nazwą "święty xxxx" nie zważając na żaden kontekst.
Ależ owszem - zważając na kontekst historyczny i naukowy, który Wikipedystom zwracającym uwagę jedynie na kontekst religijno-kulturowy zdaje się umykać.
indywidualnych rozumowań, większość jednak uznaje, że nad każdym artykułem należy zastanowić się indywidualnie i wyważyć najlepsze konkretne rozwiązanie. Jeżeli pojawia się problem co do konkretnego artykułu, można zdecydować na jego stronie dyskusji.
Większość? Hmmm... Selena co innego mi napisała i ja się z nią zgadzam - większość nie rozumie dlaczego artykuł o biskupie takim czy innym ma mieć w tytule Święty. Za to uważają, że stwierdzenie o uznania danego człowieka przez Kościół za Świętego powinno być w treści. Nie mówimy o legendach typu Święty Jerzy co zabił smoka, tylko o prawdziwych ludziach z krwi i kości.
Utrzymać status quo i czekać na kolejny wybuch tego problemu? To nie może być, że bez sensu był cały ten spór. Jeśli z tej dyskusji ma nic nie wynikać, to niczym dobrym nie była i było niewłaściwym jej rozpoczynanie.
Może vote?
pzdr LukMak