Proszę kolegów o moderowanie wypowiedzi.
Czasem z dyskusji wieje wyższością, czasem jad aż kapie,
czasem widać od razu, że ktoś wie lepiej i nie znosi spzreciwu...
Czy to dobry przyklad dla nowicjuszy?
Po co te tony lekceważące? Obrażanie innych?
Nie szkoda cyberprzestrzeni?
Ze mną na przykład jak z dzieckiem - ale tylko dobrym słowem... Nawet
nockę zarwę...
Jak ktos mi robi wykład na temat mojej niedojrzałości umysłowej - to
sie najeżam...Ciekawe, dlaczego?
Ale to tak na warszawskim marginałku...
Z wyrazami sympatii dla Kolezenstwa
Dixi