21-04-08, Kamil Gardomir Janicki gardomir@o2.pl napisał(a):
Nasz wortal jest przedsięwzięciem mającym na celu propagowanie historii i kultury, ale zarazem komercyjnym środkiem przekazu. Dlatego wątpię w możliwość przejścia na wolną licencję.
Wolne licencje nie kłócą się z działalnością komercyjną, chyba, że ktoś zamierza kiedyś "położyć łapę" na wszystkich materiałach, które w swojej naiwności pisali wolontariusze i zarabiać na tym na zasadzie wyłączności.
"Uwaga! Pamiętaj, że ilustracje, tak jak artykuły, są chronione prawem autorskim, a ich publikacja bez zgody autora jest przestępstwem. Dopiero po 70 latach od śmierci twórcy można kopiować utwory (w tym fotografie, obrazy itp.) jego autorstwa. Warto korzystać z ilustracji opublikowanych na otwartej licencji, np. Creative Commons. Bardzo dobrym ich źródłem jest Wikipedia."
Znaczy"Kali kopiować dobrze, od Kalego kopiować niedobrze" :-(
Jest to dosyć nieprzyzwoite IMHO z jednej strony zachęcać do korzystania z materiałów na wolnych licencjach, a z drugiej samemu nie pozwalać innym korzystać z materiałów tworzonych przez swoich wolontariuszy, którzy w dodatku są wprowadzani w błąd, w kwestii swoich własnych praw autorskich do zamieszczanych u Was tekstów. Jak ktoś tworzy treści, nie w ramach obowiązków wynikających z zatrudnienia, to majątkowe i osobiste prawa autorskie pozostają się przy autorze bez względu na to co ktoś napisze w "polityce prywatności". Teksty znajdujące się w serwisie histmag.org są własnością tych którzy je napisali - nie możecie ich legalnie wyzuć z tych praw.
W sumie to można powiedzieć, że nie podoba się Wam, że muzea uzurpują sobie prawa do eksponatów, które należą do nas wszystkich, a z drugiej strony w stosunku do materiałów zawartych w Waszym serwisie zachowujecie się tak samo jak dyrektorzy muzeów w stosunku do Was... "Kali korzystać dobrze... z Kalego korzystać niedobrze..."