2007-05-28 (14:45:40) Michał Buczyński wrote:
Nie wiem więc, czy jakiekolwiek "statutowe" odwoływanie się do pana Walesa ma sens. Natomiast jego "kontrola" nie wydaje mi się być ani realna, ani potrzebna, za to może budzić poważne wątpliwości, zwłaszcza ewentualnych przeciwników polskiego ArbComu i być niepotrzebnym punktem zapalnym. Z tych względów bym się w to nie bawił.
Pozdrawiam serdecznie,
michał aegis maelstrom" buczyński.
Zapewne zostanie podniesiony problem instancji odwoławczej od decyzji KomArbu, być może wyjściem byłaby praca Komitetu w mniejszych zespołach, natomiast w razie jakiejś wyjątkowo kontrowersyjnej decyzji sprawę rozpatrywałby Komitet w pełnym składzie?
serdeczności szwedzki