From: "Wazow" wazow@gazeta.pl
Kiedy wytłumaczenie na podanej wyżej stronie RJP było bardzo logiczne. Ich
argumentem było, że -xie czyta się inaczej niż -ksie.
Ja czytam tak samo...
To może być niespójność do której rozwiązania jako społeczność się
przyczynimy i przejdziemy tym samym do Hall of Fame ;).
Najważniejsze są standardy korporacyjne, a tym przypadku wikipediowa wersja konsekwencji w pisowni kontrowersyjnej.
Nie jest możliwe, aby ten sam wyraz miał dwie różne podstawy fleksyjne.
Przecież to naprawdę zakrawa na absurd!
być, ja jestem, ty jesteś, on jest, my jesteśmy, wy jesteście, oni są.
Całkowite odmienności postaci rdzenia tematycznego nie mają wpływu na spójność języka. Wręcz tworzą jego koloryt, a świadczą o etymologii. Natomiast z różnicami podstaw fleksyjnych w obrębie jednego wyrazu się nie spotkałem (ale specem nie jestem, zaskocz mnie tutaj, to się ucieszę, że poznałem coś nowego).
Andrzej - nie jako autorytet ale jako użytkownik języka.
To tak, jak ja. :-)
Beno/GEMMA