| -----Original Message----- | From: ... mzopw | Sent: Tuesday, October 25, 2005 10:25 PM / | ... Proponuję przestać kierować się uprzedzeniami, które | przyćmiewają meritum.
Jeśli jest to możliwe, to prosiłbym.
| Podobnie jak Selena myślałem że to głosowanie to sonda - z | tekstu wprowadzającego nie wynika, że zmienialiśmy istniejący | regulamin. Oddałem mój głos w błędzie co do jego znaczenia i | czuję się oszukany.
Nie wiem jak często to się zdarza, ale mam identyczne odczucie jak i Wy. Nawet jeśli nie wpisywałem się w sekcjach głosowań.
| Obecnie proponowane jest kolejne głosowanie, nawiązujące | nawet nazwą do tego Tawa. Jeśli jego wynik ktoś będzie | wpasowywał w stary regulamin, to to już nie wyjdzie.
Lekko mnie uwiera pewien dysonans deklaracji z pierwszego cytatu z omijaniem imienia autora "kolejnego głosowania" czy rozważania o zamiarach jakiegoś tajemniczego ktosia, ale pewnie jestem przewrażliwiony. Jak by nie było, śpieszę obawy rozwiać i donieść, że pewnym trafem tenże autor napisał był na stronie tego kolejnego głosowania, że choć nawiązuje, to widzi w kolejnym przedsięwzięciu s o n d a ż. Wobec tych dwóch głosów, a nawet i jednego, pierwszego - ważnych dla niego (poważnie!), autor odbierając je jako wsparcie swoich odczuć, traktuje teraz to przedsięwzięcie _wyłącznie_ jako sondaż i dalsze działania podejmie tylko z upoważnienia społeczności lub przekaże sprawę w godne ręce. Mam nadzieję, że teraz jasne są dla obawiających się zamiary tego ktosiowego autora.
Natomiast ponieważ ostatnio często pisze się, że pewne zjawiska na wiki są smutne, to ktosiowi też jest trochę smętnie. Niby nic nie robił nagle, w tajemnicy, bez zapowiedzi, jakoś nie twierdzi(ł) nigdy, że rozwiązania ma idealnie doskonałe i żadnej dyskusji nie dopuści, a tu masz babo (nomem omen) placek :-) .
| Szkoda, że kiedyś nie uchwaliliśmy regulaminu głosowania.
To już na marginesie - zdaje się, że sporo widocznych wikiedian dalej uważa, że regulaminy to balast i że wystarczy zdrowy rozsądek.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński