Wiecie co? Odbieranie wszelkich uprawnien po smierci ma niby sens, ale
zakrawa na ponury zart. To jest tak, jakbysmy temu czlowiekowi
odbierali prawa do bycia kiedykolwiek wikipedysta. Chyba raczej trzeba
utworzyc cos w stylu "Hall od Fame Wikipedii" i tam umieszczac naszych
zmarlych kolegow, prawda?
beliss
02-11-07, Dorożyński Janusz <dorozynskij(a)wampnm.webd.pl> napisał(a):
| -----Original Message-----
| From: ... Piotr "Derbeth" Kubowicz
| Sent: Friday, November 02, 2007 12:03 AM
/
| ... byłbym za
| odbieraniem wszelkich uprawnień w przypadku śmierci.
A co w przypadku anonimowości konta?
Kiedyś, wprawdzie nie mając na uwadze takiego smutnego przypadku,
proponowałem, aby zalecać ujawnianie przez adminów imienia i nazwiska.
Tylko
zalecać, a i tak zostałem uznany za nawołującego do kolczykowania ludzi i
rozjechany czołgiem ;-) przez jedną z osób z grona adminów.
I przy okazji, jest konto admińskie WojPob, tu akurat z danymi osobowymi,
co
do którego są? (były?) poszlaki, że jego właściciel nie żyje. Może ktoś by
sprawdził na okoliczność "odbierania wszelkich uprawnień"?
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
_______________________________________________
WikiPL-l mailing list
WikiPL-l(a)lists.wikimedia.org
http://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l