Dorożyński Janusz pisze:
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Saturday, October 06, 2007 7:59 PM / | Komitet Arbitrażowy ma swoje wiki, które służy do redagowania | oficjalnych komunikatów i głosowań. To raczej normalne, że instytucja | pełniąca rolę czegoś w rodzaju sądu musi mieć miejsce, gdzie może | sobie spokojnie podyskutować zanim wyda oficjalny "werdykt" w jakiejś | drażliwej sprawie i musi to być miejsce gdzie jest spokojnie.
Po pierwsze, wypadałoby o tym gdzieś napisać - że takie forum jest. Po drugie to co jest normalne to sprawa dyskusyjna. Dla mnie jest normalne, że wyłączenie jawności to wyjątek, a nie reguła. Tajność jako reguła i jawność jako incydent oznacza brak kontroli, a brak kontroli prowadzi do świadomego lub nieświadomego bezkarnego wykraczania poza dozwolony obszar. Na tajnej liście adminów był co najmniej jeden taki przypadek, też bezkarny.
Janusz, muszę się zdecydowanie nie zgodzić. Skoro istnieją grupy użytkowników o kompetencjach umożliwiających podejmowanie decyzji dotyczących innych to znaczy, ze społeczność wiki uznała ich za godnych zaufania. Uważam, ze owe grupy: sysopi, członkowie KA, CU itd. mają prawo do posiadania wewnętrznego kanału komunikacji niedostępnego dla innych. Jeśli taki kanał zlikwidujesz oficjalnie to i tak bedize istniał nieformalnie, na GG, liście mailowej na innym serwerze, forum WWW czy na 1000 innych sposobów. Lepiej więc ogłosić, że taki kanał istnieje oficjalnie, a nie udawać, że go nie ma. I nie ma co robić z istnienia wewnętrznego kanału informacji wielkiej sensacji.
masti