Jeszcze nim zacznę pisać o tym w Barze, pozwolę sobie ponowić tutaj
prośbę o odtworzenie tego hasła z SDU z ewentualną zmianą jego nazwy,
jeśli średni poziom ogólnej paranoi naprawdę tego wymaga. Jeśli istnieją
powody, aby tego nie robić, to byłbym wdzięczny za wyjaśnienie -- na
poważnie, jeśli łaska.
Uważam, że Ziel wykazała łatwowierność i dała się zmanipulować
Zboralskiemu (który NB wpisy w dyskusjach nt. tego hasła zamieszczał pod
pełnym brzmieniem jego nazwy -- pomysłowo). Fragment wpisu w dyskusji Ziel:
Jeżeli młody człowiek z powodu tego hasła ma cierpieć
dodatkowy stres
- proszę o humanitare działania i usunięcie powodu dodatkowych
cierpień niedawnej ofiary zbrodniczego napadu. Dodam, że jest mi
strasznie przykro, że Maciek mógł dodatkowo cierpieć psychicznie z
tego powodu. Zamieściłem hasło o nim w Wikipedii sądząc, że oddam mu
w ten sposób cześć i honor jako ofierze nazistowskiej zbrodni
Agitacja w doskonałym stylu, szkoda, że Ziel nie sprawdziła, że ta
ofiara napadu (tego nie neguję) istnieje pod pełnym nazwiskiem w
internecie, i że tej ofiary napadu jej przeciwnicy się boją, bo ich
regularnie od lat obija, a jej koledzy zrobili to raz nawet ze skutkiem
śmiertelnym -- tamten skinol chyba nie jest opisany u nas, może to nie
pierwsza ofiara antify, więc zupełnie nieency, mimo że martwy. Nie
sądzę, aby p. Maciej był roztrzęsiony i drżał z obawy, że ktoś niedobry
o nim przeczyta, bo wszyscy niedobrzy o nim wiedzą -- sam się im
regularnie przedstawia.
Skłonił mnie do powtórzenia prośby i ewentualnego napisania o tym w
Barze ostatni bezczelny wpis Zboralskiego u Ziel, w którym Zboralski
przeprasza Ziel za reakcję Wulfstana. To już przegięcie w przegięciu.
Dla mnie M.D. jest osobą nieency, jednym z wielu produktów ostatnich
czasów, ale to, że to Zboralski, manipulując Ziel, zadecydował o
usunięciu tych haseł (z przestrzeni głównej i SDU) w tempie
ponadekspresowym i jeszcze teraz bezczelnie przeprasza za Wulfstana, no
to łamie już wszelkie zasady. Może by tak ktoś ruszył przyciskiem wreszcie?
Dzięki,
Bansp