W dniu 25 stycznia 2012 11:45 użytkownik Awersowy awersowy@gmail.com napisał:
Teraz oczywiście można dyskutować - czy było warto? Nie żądaj ode mnie Bukaju konkretnych wyliczeń ile edycji w przestrzeni głównej wykonano i ile nowych dobrych artykułów powstało dzięki obchodom 10 urodzin (które z kolei mogły być możliwe dzięki sponsorowi, jak to wykazałem wyżej), bo są to rzeczy nie dające się zbadać. Jestem pewien, że przynajmniej udało się zbudować (ew. podtrzymać) pozytywny wizerunek Wikipedii w społeczeństwie.
Ale mi chodzi o coś zupełnie innego. Ja doceniam działania Stowarzyszenia, uważam, że obchody urodzin Wikipedii były jak najbardziej potrzebne i miały pewnie na nią pozytywny wpływ.
Mi chodzi o sposób postępowania Stowarzyszenia. Np. w tej konkretnej sytuacji: wielu wikipedystów ceni sobie niezależność Wikipedii i brak reklam. Dla mnie to podstawa. A tu nagle cała Warszawa oplakatowana została bilboardami z tekstem "Play wspiera twórców Wikipedii". Dla osób, które nie są członkami społeczności Wikipedii przkaz był jednoznaczny - Wikipedia bierze udział w reklamówkach Playa. Odbiór tego był negatywny - przynajmniej ja się z tym spotkałem u 3 osób nie związanych z Wikipedią, które wiedziały że jestem administratorem, więc do mnie kierowały pytania (Wikipedia się sprzedała itp.). Co więcej, nikt ze społeczności o tym nie wiedział, nawet ci bardziej zaangażowani. Ja dowiedziałem się np. po fakcie, z listy mailowej. Wiedzieli tylko członkowie Stowarzyszenia, a pewnie tylko Zarząd.
I teraz pytanie - z uwagi na charakter Wikipedii (niezależność, brak reklam itp.) oraz z uwagi na treść reklamy, nie należało wcześniej zasięgnąć opinii Społeczności? Albo, jeżeli to było w tamtej chwili niewykonalne, inaczej sformułować treść reklamy? A generalnie - tak jak tutaj zaproponował The Boss - w jakiś sposób rozwiązać relacje na linii Wikipedia - Stowarzyszenie? Bo takie sytuacje zdarzają się co jakiś czas, a to, że ludzie odbierają Stowarzyszenie jako jakiegoś zarządcę Wikipedii, po części jest też winą Stowarzyszenia.
Ja w każdym razie poczułem się wtedy trochę niefajnie. Teraz okazuje się, że nie wszystkim Wikipedystom pasuje też, aby Stowarzyszenie wypowiadało się w kwestiach dotyczących np. organizowania protestów na Wikipedii.
Jakub