Nigdy nie czułem pociągu do władzy. Chciałem zostać administratorem (który władzy raczej nie ma) bo wierzyłem, że dzięki temu mogę zrobić coś dobrego. Chciałem zostać biurokratą, ponieważ wierzę, że będąc w zgodzie z własnymi przekonaniami i nie wdając się w konflikty dalej mogę robić coś dobrego.
WarX
Nie przypuszczam, WarX, by ktoś miał coś przeciwko Twojej osobie na stanowisku biurokraty. Tyle że chcielibyśmy (sądzę, że mogę mówić w liczbie mnogiej) mieć szansę wypowiedzieć się na ten temat, a nie być postawionymi przed faktem dokonanym przez Tawa, bez konsultacji. Mnie osobiście taki sposób traktowania po prostu uwłacza. Przykro mi, że pośrednio negatywna atmosfera tej sytuacji odbija się na Tobie.
Selena