Przy okazji owej wrony AzH z typową dla siebie przeniklowością zapomniał, że to ja odszukałem 3/4 dodatkowych znaczeń hasła... co było o tyle trudne, że kilka osób prowadziło dyskusję na poziomie: zabanować Kwietnia, bo tak... niczym nie przymierzając akademicko czasem kobiety w okresie... byłem bodaj za podanie tych znaczeń kilka razy banowany. Co więcej, PWN też nie potrafił przekonać AzH, że ... itd.
A co do dismabingów, to oczywiście znów udający świętego AzH zapomina, że podhasła "przyjaźń (uczucie)" nie było wtedy, gdy wstawiałem Interwiki, oczywiście nie napisał go też AzH zbyt zajęty swoją obsesyjną wojną z moją osobą... dalej - to jest poważny problem, który wymaga uregulowania zaleceniem edycyjnym... co nie przeszkodziło pseudoadministratorowi mnie zablokować, za jego własne o tym przekoniania...
Oczywiście każdy, kto teraz zacznie się zastanawiać, czy np. należy w myśl przekonań AzH zacząć poprawiać też obcojęzyczne Wiki... bo przeca one tak jak i polska działają, tylko odwrotnie do obecnego kijka na Kwietnia produkcji AzH....
Seleno - inna sprawa: co z sytuacją, gdy np. polski disambing będzie opisywał 7 haseł, a angielski np. 12, bo tam będzie więcej znaczeń? To co nie dajemy zgodnie z ideą maksymalistycznego podejścia?
I w końcu - co będzie, jeśli hasło bazujące na polskim dorobku naukowym i przyjętej u nas metodologii będzie odsyłać do hasła angielskiego, które to samo będzie opisywać zupełnie inaczej? Dwa różne hasła ale o tych samych "słownikowo" tytułach?
I oczywiśce AzH zakrzyknie - bo to POTWORNY BŁĄD, gdy istnieje tylko disambing i z niego jest kierowanie do haseł w de, en, i 2 innych, które mają jedno znaczenie... bo lepiej, żeby nie miały... i za to należy banować...
To jest ABSURD i tyle.