Dorożyński Janusz napisał(a):
więc i protestować w kontekście społeczności jak Ty, ale ok., ok. Ponieważ społeczność milczała, to coś tam napisałem, i zgodnie z ogólnie znanymi zasadami wikianego konsensusu do czasu mogłem uznać to cosio jak powyżej.
Chłopaki, jak już wyjedziecie z tą dyskusją jeszcze dalej poza granice zdrowego rozsądku, to wyślijcie mi chociaż stamtąd pocztówkę, dobra? Takiej jeszcze nie mam... =}