-------- Treść oryginalnej wiadomości --------
06-09-26, LukMak lukmak@vp.pl napisał(a):
Witam,
za jakiś czas być może będziemy mieli nowy mechanizm antywandalowy, czyli akceptowanie wprowadzonych zmian, zamiast cofania i blokowania wandali. Zastanawiałem się jak to będzie wyglądać. Coś w rodzaju OZ? Co jeśli dwóch ludzi jednocześnie wprowadzi zmiany do artykułu (fork/branch) - admin będzie wybierał, która bardziej pasuje do jego gustu? :)
Być może przy takim mechanizmie przydatna byłaby możliwość wzięcia w "obserwowane" wszystkich artykułów z danej kategorii. Chyba raczej takiej opcji nie ma? Dodania wszystkiego z danej kategorii botem nie biorę pod uwagę.
Piszę o tym tu a nie do deweloperów, żeby to po pierwsze: obgadać a po drugie: być może ktoś bliższy deweloperom miałby większą siłę przekonywania ;)
To ma po prostu działać tak, że edycja IPka lub świeżo zalogowanego będzie zapisywana na serwerze ale niewidoczna dla zwykłego, niezalogowanego czytelnika, do czasu aż ktoś zalogowany i z odpowiednim stażem oflaguje tę wersję artykułu jako niezwandalizowaną. Prawo do flagowania w ten sposób artykułów ma być przyznawane automatycznie przez oprogamowanie - np. po 100 edycjach i miesiącu od zalogowania. Dzięki temu wandalizmy staną się "niewidoczne" dla zwykłego czytelnika. Nie będzie więc potrzeby tworzenia jakiegoś szczególnego, nowego OZ. Przy okazji, nie wiem czy wszyscy wiedzą, że OZ już od dawna można ustawić tak, aby pokazywało tylko edycje IPków i świeżo zalogowanych.
Pomysł ma szczególne uzasadnienie w kontekście wycofania się Stotra. Wydaje mi się, że zasadny byłby mechanizm resetowania do zera stażu liczonego do uzyskania uprawnień do samodzielnego zatwierdzania cudzych edycji w przypadku nieuzyskania zatwierdzenia swojej edycji. Chodzi o to, by np. 1 (5, 10 lub więcej) niezatwierdzonych własnych edycji wśród 100 zatwierdzonych wykonanych w ciągu miesiąca nie dawało automatycznie uprawnień do zatwierdzania, ale stwarzało konieczność ponownego naliczania stażu.
LukMak pisze o takiej sytuacji, w której nowa wersja artykułu już czeka na zatwierdzenie, a w tym czasie pojawiają się kolejne. Taki konflikt edycji, tylko przeciągnięty w czasie i niewidoczny dla poszczególnych edytujących. Może drugi i następni edytujący powinni być powiadamiani o fakcie oczekiwania nowej wersji artykułu na zatwierdzenie (może z możliwością podejrzenia zmian ?), a wersji oczekującej nadawany byłby wyższy priorytet w kolejce do zatwierdzenia.
xywek