Przy okazji zapytania Ejdzeja po raz kolejny stwierdziłem, że po rozpirzeniu
kawiarenki na stoliki, pomimo wpisania ich sobie wszystkich do obserwowanych
dostaję 0 (słownie zero) powiadomień o nowych wpisach. Choć w zasadzie to
lepiej. Im mniej ludzi coś wie tym mniej marudzenia, i więcej przestrzeni
dla radosnej twórczości i budowania werbalnie społeczności.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński