Jest z tym ogólny problem, bo nie wiadomo, jaka jest nazwa własna tych
imprez. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że takie nazwy własne
mają z początku liczebnik cyframi rzymskimi, a może nawet podanie miejsca.
Bywa z tym tak różnie, że człowiek nie nadąży, a i sami organizatorzy nie
zawsze wiedzą, jak pisać.
Najczęściej na Wikipedii mamy zapis typu:
(m/M)istrzostwa (ś/Ś)wiata (e/E)uropy w (d/D)yscyplinie (s/S)portowej
(m/M)ężczyzn (k/Kobiet) numer roku cyframi
Jak widać b... potężny. Najprawdopodobniej żadna z tych imprez nie ma nazwy
własnej pisanej w ten sposób, a także (tu już jest pewność) artykuły
zbiorcze nie mogą mieć nazwy własnej, skoro mówią o zbiorczych wudareniach.
Nieliczni upierają się tylko przy kapitalizacji sportów rajdowych lub
żużlowych, ale to zostawiam do wyjaśnienia.
Obecnie przepisuję wszystkie nazwy do pisnych małą lierą (Świat nie jest
nazwą własną, Europa czy Polska - owszem)
Problem jest tez ztym, jaką literą zaczynac wyraz (r/R)eprezentacja.
Jest jednak jedna pewna rzecz: O ile nazw pospolitych nie można traktować
jak własnych, to w drugą stronę można spokojnie, traktując te nazwy jako
opisowe, więc nawet w przypadku ewentualnych rzadkich problemów pisowni,
tych poblemów de fcto nie ma.
Jak ktoś sie pogubił (całkiem prawdoodobne), to kilka przykładów:
małymi literami:
mistrzostwa Europy w piłce nożnej
mistrzostwa Europy w piłce nożnej mężczyzn
mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012
mistrzostwa Europy w piłce nożnej mężczyzn 2012
i dopiero wielkimi literami:
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2002
... zakładając, hehe, że ta ostatnia nazwa jest przeze mnie podana
poprawnie, bo nie wiem co z numerem.
Jak widać, warto unikać jak ognia nazw własnych.
W najbliższych dniach będę z tym walczył. Gdyby ktoś protestował, dajcie
znać.
Normalnie obłęd, to samo zresztą z olimpiadami.
Beno