W dniu 23 listopada 2009 21:40 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
Część jest pozałatwianych (trzeba na bieżąco eki wstawiać na "załatwione"), wiele do wywalenia na "strona dyskusji to nie forum" czy "spamlinki".
Tomek
Nie licząc kasowanych, bo pewnie jest tego sporo - 1/10 ma jakąś odpowiedź. Czasami faktycznie wiszą bzdety, które powinny iść z eka. Brak jakichkolwiek odpowiedzi w pozostałych przypadkach ze strony wikipedystów (dwa razy losowałem po 10 :). Mogę przejrzeć więcej i napisać mikroraport.
Kiedyś stale przy tym dyżurowałem - ale już wtedy gdzieś tak z 50% zgłoszeń pozostawała bez żadnego odzewu, a reszta była obsługiwana. Wtedy też wysyłałem te zgłoszenia do głównych autorów artów z pytaniem co oni na to, co zwiększało odsetek odpowiedzi.