W dniu 20 czerwca 2009 08:35 użytkownik Peter Domaradzki < belissarius26@gmail.com> napisał:
Jeśli to ma być zachęta dla nowych, to strzelamy sobie w stopę. Gdybym to ja, przy pierwszym mym podejściu do Wikipedii lata temu, zobaczył takie artykuły, jakie dziś są medalowymi, to bym pewnie pomyślał: "No nie, ja czegoś takiego nie jestem w stanie napisać. W tej nieznanej mi jeszcze encyklopedii pracują sami mózgowcy, co to jakieś mądre książki chyba czytali :). To nie mój wymiar, w tym towarzystwie nie mam szans". I pewnie bym się wycofał. Natomiast jeśli ma być to nasza wizytówka dla ludzi nauki, których chcielibyśmy pozyskać, to inna rozmowa: nasz wybór musi być bardzo przemyślany, a więc taki, w którym nie będzie najmniejszych wątpliwości, że artykuł w pełni oddaje istotę rzeczy, posiada właściwy aparat naukowy i opiera się na ogólnie dostępnych, weryfikowalnych źródłach. I tu zaczynam mieć wątpliwości. Z przeczytanych przeze mnie wczoraj i dziś kilkudziesięciu AnM ledwie kilka zasługuje na umieszczenie w zbiorze. Zastrzegam przy tym, że operuję w sferze nauk humanistycznych, bowiem na pozostałych się nie znam. IMHO zespół userów, który będzie dobierał artykuły do włożenia do książki, musi pracować niezwykle dokładnie, powiedziałbym "drobiazgowo", by w recenzji uniknąć zarzutu, który często stawiano Wikipedii, że to encyklopedia dla głupoli i dzieciaków. ~~~~
Może to głupi pomysł, ale możemy dodać że od nowicjuszy nie oczekuje się pisania tak dobrych artykułów, że na wiki doświadczenia nabywa się wraz ze stażem itp. ~~~~