Nieważne co o tym sądzę[1], ale właśnie hurtem awansowano zidentyfikowanych
zamordowanych w zbrodni katyńskiej. Natomiast w związku z tym tu i tam do
części nagłówkowej haseł biograficznych są wstawiane te stopnie z obecnego
"awansu", i usuwane te faktyczne. Np. w haśle o Henryku Minkiewiczu,
wprawdzie z przypisem. Ja uważam, że w części nagłówkowej mogą być tylko
dane z życia, a ewentualne zdarzenia po życiu mogą być, ale w samym końcu
hasła. Co Wy sądzicie?
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
[1] a sądzę, że operetkowa propaganda. J"E"D